vintage_73
2005-11-17 22:04:21 UTC
Facet z gorylem wszed³ do klubu golfowego w Wierzchowiskach i powiedzia³:
- Czy kto¶ jest zainteresowany ma³ym zak³adem ?? - Po czym wyci±gn±³ pliczek
banknotów - Stawiam 500 z³otych ¿e mój goryl potrafi uderzyæ dalej i
precyzyjniej od ka¿dego w tym klubie... Powiem wiêcej, on za ka¿dym razem z
500 metrów odda idealnie prosty strza³ !
Wszyscy w klubie wybuchnêl ¶miechem. Po chwili jeden z golfiarzy, obdarzony
najwiêksz± si³± uderzenia powiedzia³:
- Muszê to zobaczyæ, przyjmujê zak³ad..
Udali siê do jednego z do³ków - 530 metrów, par 5 (do³ek nr 3). Facet
ustawi³ goryla, w³o¿y³ mu kij do rêki, wskaza³ kierunek.... goryl wzi±³
zamach, uderzy³ z tak± si³±, ¿e pi³eczka szybko zniknê³a z oczu widzów...
Gdy spad³a na ziemiê, okaza³o siê, ¿e strza³ by³ doskona³y, pi³eczka
wyl±dowa³a jakie¶ pó³ metra od do³ka...
Golfiarzowi opad³a kopara...
- To niesamowite, jak panu uda³o siê go wytrenowaæ ¿eby tak uderza³ ?? Nawet
nie bêdê próbowa³ uderzaæ, nie mam najmniejszych szans ¿eby go pobiæ, oto
pañskie pieni±dze... - po czym z niedowierzaniem krêc±c g³ow± zacz±³ siê
oddalaæ. Po chwili jednak odwróci³ siê i spyta³:
- A tak przy okazji... Jak on sobie radzi z uderzeniami z bliska ??
- Tak samo jak z daleka... za ka¿dym razem idealnie prosto 500 metrów.
- Czy kto¶ jest zainteresowany ma³ym zak³adem ?? - Po czym wyci±gn±³ pliczek
banknotów - Stawiam 500 z³otych ¿e mój goryl potrafi uderzyæ dalej i
precyzyjniej od ka¿dego w tym klubie... Powiem wiêcej, on za ka¿dym razem z
500 metrów odda idealnie prosty strza³ !
Wszyscy w klubie wybuchnêl ¶miechem. Po chwili jeden z golfiarzy, obdarzony
najwiêksz± si³± uderzenia powiedzia³:
- Muszê to zobaczyæ, przyjmujê zak³ad..
Udali siê do jednego z do³ków - 530 metrów, par 5 (do³ek nr 3). Facet
ustawi³ goryla, w³o¿y³ mu kij do rêki, wskaza³ kierunek.... goryl wzi±³
zamach, uderzy³ z tak± si³±, ¿e pi³eczka szybko zniknê³a z oczu widzów...
Gdy spad³a na ziemiê, okaza³o siê, ¿e strza³ by³ doskona³y, pi³eczka
wyl±dowa³a jakie¶ pó³ metra od do³ka...
Golfiarzowi opad³a kopara...
- To niesamowite, jak panu uda³o siê go wytrenowaæ ¿eby tak uderza³ ?? Nawet
nie bêdê próbowa³ uderzaæ, nie mam najmniejszych szans ¿eby go pobiæ, oto
pañskie pieni±dze... - po czym z niedowierzaniem krêc±c g³ow± zacz±³ siê
oddalaæ. Po chwili jednak odwróci³ siê i spyta³:
- A tak przy okazji... Jak on sobie radzi z uderzeniami z bliska ??
- Tak samo jak z daleka... za ka¿dym razem idealnie prosto 500 metrów.